Jaszczurka pośród skał

Na południe od Baku leży niezwykłe miejsce, które dziś jest rezerwatem – jednym z ważniejszych w regionie. Kompleks nie jest duży, ale warto go odwiedzić.

Dotarłam tam w niewyobrażalnym upale, który odbierał mi świadomość. Naprawdę było gorąco. A tu, na przestrzeni pełnej skał, ani krzty cienia! Jednak Gobustan był zdecydowanie bardziej atrakcyjny niż lejący się z nieba żar, więc pozbierałam się w sobie i zaczęłam zwiedzanie.

Księżycowy krajobraz jasnych skał kontrastował z błękitem kaukaskiego nieba. A skały to nie byle jakie, bo ponad 12 000 lat temu człowiek wykonał na nich rysunki – w skałach zachowały się wyryte postaci ludzi i zwierząt ( m.in. byki, kozły, psy), które badał sam Thor Heyerdal – norweski podróżnik, zajmujący się archeologią i antropologią.

Forma skał zachwyca, bo wyglądają jak ułożone obok siebie podłużne miseczki, przypominające nieco plastry miodu – a piaskowy kolor tylko podkreśla to wrażenie.

Błądziłam sama między skałami, dotykając tych przedziwnych faktur, które w dotyku były dość gładkie. Upał się wzmagał, a mnie przed oczami tańcowały skały – wydawało mi się, że głazy nagle zostały wprawione w ruch, że zmieniają swoje miejsca i kształty, że przybierają postaci zwierząt. Na dodatek wpakowałam się na „znak drogowy” informujący o obecności śmiertelnie niebezpiecznych węży. Treść znaku została napisana po azerbejdżańsku, tylko bardzo sugestywny rysunek węża sugerował niebezpieczeństwo. Zakręciło mi się w głowie. I wtedy ją zobaczyłam.

Na wypłaszczonej skale przycupnęła jaszczurka – ani mała, ani duża, zupełnie średnia, ale jaka ładna! Chyba czuła, że nie jest sama. Jednak nie uciekła. Postanowiłam zrobić jej zdjęcie. Stąpałam lekko i cicho, aparat ostrzył zęby, powietrze stało w bezruchu. Jaszczurka, ku memu wielkiemu zdziwieniu,  zaczęła pozowanie. Top modelka z Gobustanu – z  prawej, z lewej, bliżej, dalej. W końcu ustawiła się prawym profilem. Bęc! I jaszczurka zamieszkała w moim aparacie!

Kurtki narciarskie i snowboardowe na co zwrócić uwagę przy wyborze.

Wszystko, co warto wiedzieć o piłkach do kosza marki Spalding