Nie uwierzysz, jak bogatą historię mają espadryle

Espadryle to Kategorie w sklepie, które co roku wracają w sezonie wakacyjnym, zawsze w tej samej formie. Pleciona podeszwa, bawełniana lub płócienna cholewka, wyraźnie zaznaczone przeszycia. To obuwie o prostej konstrukcji, ale równocześnie niezwykle efektowne, zwłaszcza jeśli przyjmują formę sandałów buty do biegania.

Espadryle – buty z Hiszpanii

Każdy rodzaj obuwia ma jakąś historię oraz ewolucję w zakresie fasonów czy materiałów. Nie inaczej jest z espadrylami, które być może powstały już ponad 4000 lat temu.

 

Ślady tego obuwia odnaleziono w jaskini Murcielagos położonej mniej więcej w połowie drogi między Cordobą a Granadą, w Andaluzji, południowym regionie Hiszpanii. Zwana po polsku Jaskinią Nietoperzy, Murcielagos jest naturalnym siedliskiem jednej z największych kolonii tych zwierząt w całej słonecznej Andaluzji.

 

Zamieszkujący ją niegdyś ludzie zajmowali się hodowlą i uprawą, gotowali na ogniu oraz umieli obrabiać skórę i kości. Stworzone przez nich buty są obecnie ozdobą muzeum archeologicznego w mieście Granada.

 

Dla wszystkich i na każdą pogodę - buty Emu espadrylach  pojawiają się ok. 13 i 14 wieku. Buty te są łatwe w produkcji, składają się bowiem z naturalnej plecionej podeszwy i kawałka materiału (bawełna lub płótno).

 

Wyrabia się je wtedy głównie w Kraju Basków i Katalonii, ale także na południu Francji. Zanim wkroczą na salony, przejdą jeszcze długą drogę po błotnistych europejskich traktach, stanowiąc obuwie dla ludzi biednych i ciężko pracujących.

 

Espadryle często miały taśmę lub sznurek do zawiązania wokół kostki. Dziś uznalibyśmy to pewnie za element ozdobny, ale przed kilkoma stuleciami zapewne miało to służyć temu, żeby buty się nie zgubiły gdzieś po drodze, albo nie utknęły w błocie.

Droga espadryli na królewskie komnaty

Espadryle, jak wspomniano wcześniej, początkowo były butami zwykłych ludzi, chłopów i rolników. Ale ich popularność rosła, a warsztaty rzemieślnicze nie nadążały z produkcją.

 

Buty te rozpowszechniły się wśród duchowieństwa, żołnierzy i mieszczan. Jednak noszono je głównie w Katalonii i to sprawiało, że reszta Półwyspu Iberyjskiego espadryle odnosiła właśnie do przynależności w tego regionu, wyróżniającego się ciągotami niepodległościowymi.

 

W pozostałych częściach królestwa Hiszpanii nie nosiło się tych butów wcale lub niezwykle rzadko. Wzajemna niechęć przejawiała się więc także w modzie.

 

Espadryle “pięły się w górę”, od nizin do wyżyn, aż zostały zauważone przez władców Aragonii i niniejszym stały się obuwiem wyższych sfer.

Espadryle – nazwa i materiały

Słowo espadryle brzmi niezwykle egzotycznie. Ich nazwa po katalońsku brzmi “espardenyas” i pochodzi od rośliny, z której wyplatano podeszwy, czyli esparto (pol. ostnica mocna).

 

To rodzaj trwałej trawy, która w charakterystycznych gęstych kępach rośnie przede wszystkim w krajach północnej Afryki oraz w Hiszpanii i Portugalii. Jej źdźbła po wypaleniu służą do produkcji ręcznie robionych mioteł, toreb, koszy oraz podeszew butów.

 

W języku hiszpańskim espadryle określa się mianem la alpargata lub esparteña. To pierwsze słowo pochodzi od alpargato, które z kolei oznacza zawód. Rzemiosło szewskie odnoszące się do osoby wyrabiającej espadryle. Jeśli chodzi o pozostałe materiały, to cholewkę wykonywano z płótna, obecnie jest to przeważnie grubsza bawełna, a w wersjach de luxe, len o mocnym splocie.

Espadryle na nogach artystów i przechodniów

Dziś espadryle można kupić wszędzie, a w Hiszpanii noszenie ich już nie pociąga za sobą konsekwencji wykluczenia społecznego czy podejrzeń o działania separatystyczne.

 

Buty te na dobre wdarły się do ulicznej mody w połowie ubiegłego stulecia. Co więcej, w swoich kolekcjach obuwie tego typu mają takie znane marki jak np. UGG, Venezia, Tommy Hilfiger, Pepe Jeans, Love Moschino  czy Havaianas. W Hiszpanii espadryle są dostępne w każdym sklepie obuwniczym czy z odzieżą plażową.

 

Można odnieść wrażenie, że popularność tych butów rośnie z każdym sezonem. W obecnych czasach ich konstrukcja jest bardziej trwała i dopasowana do aktualnych realiów – pleciona podeszwa ma gumową podkładkę, która zabezpiecza buty przed zbyt szybkim zużyciem.

Warto wiedzieć, że espadryle nosili najwięksi przedstawiciele iberyjskiej kultury i sztuki – ponad geograficznymi i politycznymi podziałami. Mowa o Pablu Picasso, malarzu pochodzącym z Malagi w Andaluzji i Salvadorze Dalim, artyście totalnym, rodowitym Katalończyku. Obaj chętnie pokazywali się i pracowali w espadrylach.

w zimie puchate, a lecie basenowe. jednak z tego co wiem to wszystkie klapki niszczą stope i obuwiem na lato, nosząc je warto pamiętać, że w dalszym ciągu pozostają tym, czym były w chwili swoich narodzin – szmatką, trawką i sznurkiem.

Tekst: Ania Dąbrowska